Rajd Ziemi Wałeckiej to impreza zorganizowana na zasadach Konkursowej Jazdy Samochodem (KJS). Co oznacza, że wystartować w rajdzie może praktycznie każdy posiadacz prawa jazdy oraz samochodu z ważnym przeglądem oraz ubezpieczeniem OC i NW. Podstawowym wymogiem jest posiadanie przez kierowcę i pilota kasków typu samochodowego. Do startu dopuszczone są samochody seryjne oraz te, przygotowane do rajdów. Wyposażenie obowiązkowe nie odbiega zbytnio od tego, jakie przewiduje ustawa: trójkąt, gaśnica, apteczka (niewymagana w ruchu drogowym, na rajdzie obowiązkowa), opony o głębokości bieżnika zgodnej z kodeksem drogowym, sprawne oświetlenie pojazdu itp.

Trasa rajdu obejmowała 186,69km w tym 21km prób. Początek znajdował się w Wałczu i odcinkami przechodził również przez Zdbice, Golce, Broczyno. Na tych odcinkach zawodnicy mieli 11 prób sprawnościowych (PS) poprzedzonych punktem kontroli czasu (PKC). Na PKC zawodnicy muszą się zameldować ani za wcześnie ani za późno, więc nie mogą nadrabiać na drodze pomiędzy każdym odcinkiem zwiększając prędkość, wręcz przeciwnie, będą kontrole czasu, więc jeżeli którakolwiek z załóg przekroczy prędkość w czasie dojazdu do odcinków specjalnych otrzyma punkty karne.

W rajdzie uczestniczyli również wałczanie. Kierowca Hubert Barczuk i pilot Dorota Kawczyńska byli jednym z zespołów, które wystartowały w rajdzie. – Od tego wyścigu oczekujemy tego, żeby stanąć na pudle, dobrze się bawić, no i żeby promować w jakiś sposób nasze miasto. Startujemy pierwszy raz, nie mamy doświadczenia rajdowego, prawo jazdy tylko, ale damy radę. Startujemy Audi A6 tzw. seryjną. Śmiali się wczoraj, bo wszystko jest, nic nie wyciągnięte, więc bardziej turystycznie niż sportowo jedziemy. – mówił przed startem Hubert Barczuk.

W trakcie całego rajdu miały miejsce pokazy dla zebranej publiczności. Pierwszy to pokaz motocyklistów, a drugi to pokaz ratownictwa drogowego. Sądząc po frekwencji takich imprez i pokazów w Wałczu jest mało. Mamy nadzieję, że impreza rajdowa wpisze się na stałe w kalendarz lokalnych imprez i wałczanie będą mieli możliwość częściej obserwowania nie tylko pokazów ale i rajdu po ulicach Wałcza.

Zwycięzcami 1 Rajdu Ziemi Wałeckiej zostali Andrzej Łukaszyk i Waldemar Karwas z Automobilklubu Koszalin. Panowie startowali typowo rajdowym samochodem – Subaru Impreza. Pierwsze miejsce dla najlepszej kobiety kierowcy w wałeckim debiucie rajdowym objęła Izabela Łącka-Bińczyk startująca w VW Passat.